HUŚTAWKA NASTROJÓW W EKSTRALIDZE JUNIORÓW MŁODSZYCH

W ostatnim czasie zawodnicy Wolbromskiej Akademii Piłkarskiej grając pod barwami Przeboju Wolbrom rozegrali kilka kolejek ligowych.

WKS Przebój Wolbrom (WAP) – Krakus Nowa Huta 3:1
W trzeciej kolejce przyszło nam zmierzyć się z Krakusem Nowa Huta, który zawitał do Wolbromia. Mecz był bardzo dynamiczny, toczony w dobrym tempie, zawodnicy mimo źle rozpoczętego meczu pokazali charakter i walcząc do końca ustalili wynik na 3:1 dla Wolbromian. Piękne bramki w tym meczu strzelali: Emil Maciora, Jakub Grela i Kacper Januszek.

SMS Kraków – WKS Przebój Wolbrom (WAP) 2 :5
W czwartej kolejce Ekstraligi Kraków przyszło nam zmierzyć się z SMS Kraków. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu bardzo dobra – na cztery dogodne okazje do strzelenia bramek strzelamy aż 3 przy tym nie tracąc żadnej. Emil Maciora wygrał pojedynek ze stoperami z Krakowa i oddał strzał, po którym piłka ląduje w sieci – prowadzimy 1:0. Drugą bramkę strzela Jakub Grela, który wykorzystuje sytuacje sam na sam z bramkarzem, a trzecią Patryk Domagała – świetny strzał z lewej nogi w samo okienko. Wynik do przerwy 3:0 dla naszych zawodników.
Po przerwie przeciwnicy łapią kontakt z nami strzelając w ciągu 10 minut dwie bramki i zaczynają przeważać. W około 70 min. meczu do rzutu wolnego podchodzi Bartosz Ciepał, który fenomenalnie uderza z 25 metra w samo okienko bramki. Wynik meczu na 5:2 ustala Emil Maciora, strzelając w tym spotkaniu drugą bramkę.
Podsumowując grę WKS-u oprócz strzelców bramek należy pochwalić Kacpra Januszka, który grając na nietypowej dla siebie pozycji stopera, świetnie ustawiał całą linię obrony. Brawa należą się również środkowym pomocnikom – Kacpra Sareckiego i Jakuba Rdesta, którzy świetnie rozgrywali w ataku oraz byli bezbłędni w obronie.

WKS Przebój Wolbrom (WAP Wolbrom) – AP Profi Zielonki 1:6
W kolejnej piątej kolejce do Wolbromia przyjechała drużyna z Zielonek. Niestety nasza kadra meczowa była wyjątkowo okrojona, bowiem na ławce rezerwowych zasiadł tylko jeden zawodnik. Niestety przegrywamy wysoko a na drugą połowę – w związku z kontuzją zawodnika – wychodzimy w 10
i przegrywamy 6:1. Jedyną bramkę dla nas strzela Emil Maciora. Mimo tak wysokiej przegranej należy pochwalić zespól za walkę i grę do samego końca.

Podsumowując spotkania: jeśli gramy w optymalnym składzie i wszyscy mogą zagrać to jesteśmy drużyną, która jest w stanie wygrywać wszystkie spotkania ekstraligi, jeżeli z różnych przyczyn kadra jest wąska niestety mamy problemy.