PECHOWA PORAŻKA MŁODZIKÓW

01.06.2021 r. na stadionie przy ul. Leśnej 2, drużyna Młodzików gościła drugą w tabeli Słomniczankę Słomniki. Mecz rozpoczął się od groźnych ataków WAP-owiczów. Pierwszą sytuację bramkową miał Kacper Łyczak, który znalazł się sam na sam z bramkarzem ale przegrał pojedynek. Pięć minut później z lewej strony świetnie zaatakował Piotr Kosałka, jednak minimalnie przestrzelił z lewej nogi. Kolejna nasza wyborna sytuacja to dobrze rozegrany rzut rożny gdzie z okolic pola karnego uderzał Paweł Domagała, piłka minęła już bramkarza ale sprzed linii bramkowej wybił ją obrońca. W 15 minucie Wiktor Banyś ograł na prawej stronie zawodnika gości – dobrze dośrodkował ale obrońcy Słomniczanki nie dali się zaskoczyć.
Drużyna gości odpowiadała groźnymi atakami co nie zaskoczyło dobrze dysponowanego w tym dniu naszego bramkarza Milana Maroszka. Jeszcze w pierwszej połowie meczu Mateusz Grela i Piotr Banyś próbowali z daleka zaskoczyć golkipera rywali, jednak strzały były za słabe lub niecelne. I tak zawodnicy zeszli do szatni przy wyniku 0:0.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. WAP-owicze próbowali za wszelką cenę pokonać bramkarza gości. W 45 minucie sędzia przyznaje rzut karny za zagranie ręką po strzale naszego zawodnika. Do piłki podchodzi Dawid Myszor, niestety strzał broni bramkarz gości.
Jak to w sporcie bywa, niewykorzystane sytuacje lubią się zemścić – 5 minut później strata naszych zawodników i z daleka pod poprzeczkę uderza zawodnik Słomniczanki. Goście mieli jeszcze trzy dogodne sytuacje obronione bezbłędnie przez Milana Maroszka. Wolbromianie próbowali odrobić straty – Piotr Kosałka urwał się obrońcy na lewej stronie lecz zabrakło precyzji. W ostatnich minutach sam na sam wyszedł nasz kapitan Mateusz Grela uderzając minimalnie obok słupka.
Szkoda, że nie udało się zdobyć chociaż jednej bramki bo jak widać dobrych 100% okazji nie brakowało.